MajówkaTo był jedenastodniowy sprawdzian naszych umiejętności językowych, jedenastodniowy czas chłonięcia piękna odmiennej kultury, jedenastodniowy czas integracji.

Zdjęcia w GALERII.

Po przerwie spowodowanej pandemią wróciliśmy do tradycyjnych, corocznych wycieczek w ciekawe miejsca poza granicami kraju. W dniach
30.04 - 10.05. 47-u uczniów naszej szkoły wraz z trzema opiekunami wzięło udział w fascynującej wyprawie na zachód Europy. Tym razem trasa wiodła przez Francję, Hiszpanię i Włochy.
Pierwszym punktem naszej eskapady był Paryż i jego panorama widziana z wysokości Wieży Eiffla. Kiedy już zeszliśmy na ziemię, kolejne kroki wzdłuż Sekwany skierowaliśmy w stronę Katedry Notre Dame, Łuku Triumfalnego, Placu Concorde, Luwru, a na koniec zwiedziliśmy Dzielnicę Łacińską z Uniwersytetem Sorbony.
Następny etap wyprawy to Lloret de Mar w Hiszpanii, a dokładnie, położony nad brzegiem morza hotel „Samba”, który stanowił naszą bazę
wypadową. A „wypadów” było niemało: Montserrat, Girona, Tossa de Mar i oczywiście - Barcelona. W stolicy Katalonii mieliśmy okazję nie tylko zwiedzić stadion „FC Barcelony”, ale również Katedrę Sagrada Familia i starówkę Barrio Gotic. Przemierzyliśmy słynną ulicę La Rambla i zatrzymaliśmy się w punkcie widokowym, by jeszcze raz spojrzeć, na to malownicze miasto.
Pomimo tak licznych wycieczek, spędziliśmy jeszcze wiele godzin w hotelowym basenie lub na malowniczej plaży, opalając się i biorąc udział w grach sportowych.
Droga powrotna do Polski wiodła przez Lazurowe Wybrzeże i najpopularniejszy kurort południowej Francji: Saint-Tropez. Wybraliśmy się tam na nocny spacer; widzieliśmy port, w którym cumują najdroższe jachty na świecie; zwiedziliśmy starówkę oraz obejrzeliśmy z bliska słynny posterunek policji „Gliniarza z Saint-Tropez”, czyli Louisa de Funèsa.
Ostatnim etapem naszej wyprawy był dziewięciogodzinny wypoczynek nad
największym włoskim jeziorem Garda. Poza zwiedzaniem urokliwego miasteczka Peschiera del Garda, korzystaliśmy z pięknej plaży, wody oraz… rowerów wodnych.
Do Polski wróciliśmy pełni energii, opaleni, wypoczęci i… wdzięczni organizatorowi, Panu magistrowi Krzysztofowi Jurdze.
Zapraszamy do GALERII i na szkolnego facebooka.